Jesiennie...

Hej , za oknem u mnie nie za ciekawa pogoda więc postanowiłam coś zmalować , ogólnie jak wcześniej pisałam nie lubię jesieni , a jeszcze bardziej tutaj w Wielkiej Brytanii , angielska pogoda ma to do siebie że raz świeci słońce a zaraz zaczyna padać , więc nie wiadomo nawet jak się ubrać .. Do tego jest szaro , mokro i zimno ale przechodząc do setna tego postu i makijażu który wykonałam, wiec wybrałam szarość , czerwień i pomarańcz jak na jesienną kolorystykę przypadło . Użyłam cieni z paletki Inglot która zakupiłam w Polsce i pomarańcz z paletki Makeup Revolution . Cały makijaż wykonałam wieczorną porą ale mimo to do godziny 23.00 trzymał się nie naruszony. Cienie zostały na swoim miejscu jak i reszta makijażu. Wszystko ładnie i estetycznie wyglądało aż do samego demakijażu. Zapraszam Was abyście zerkneli na zdjęcia. Zaraz pod nimi umieszczę listę kosmetyków jakich użyłam do tego makijażu jeśli któraś z Was chciałaby go otworzyć na sobie .

Lista kosmetyków jakich użyłam :

• krem-żel Nivea Make-up Starter dla cery normalnej i mieszanej 
• baza rozświetlająca z firmy Mariza
• korektor Collection Lasting Perfection
• podkład Revlon Colorstay nr.180
• puder ryżowy z firmy Mariza
• szary cień Inglot nr.
• malinowy cień Inglot nr.
• pomarańczowy cień z paletki Makeup Revolution ultra eyeshadows
• piaskowy cień z paletki Collection 
• czarny cień na mokro z paletki MUA aby zagęścić górną linię rzęs
• czarną kredkę z Essence
• do brwi używam brązowego cienia z MUA i wosku Sleek 
• Tusz do rzęs -Benefit
• róż Collection Shimmer Shades
• brązer - ciemny puder z Maybelline
• carmex