Hej Wam , po dość długiej nieobecności na blogu - powracam .. Ostatnio nie miałam czasu aby pisać i musiałam też troszeczkę odpocząć , dlatego że razem z moją córką Alicją ząbkujemy - teraz już na razie spokój , dlatego mam chwile aby coś napisać . W ciągu dnia masa obowiązków , plus marudna córcia i cały dom na głowie wiec nie ma mowy o tym aby choć na chwile się zrelaksować i dla Was coś napisać. Dopadło mnie mega zmęczenie , bóle głowy więc musiałam troszkę zwolnić i odpocząć. Nie przedłużając zapraszam Was do zobaczenia listopadowego pudełeczka Glossybox .Powiem szczerze że spodziewałam się czegoś na prawdę fajnego a tak na prawdę jestem lekko zawiedziona , produkty tym razem nie trafiły w mój gust.. Jeszcze pomijając fakt że produkty miniaturowe są lepsze od produktów pełnowymiarowych , wiec kompletna katastrofa tym razem. Mam chociaż nadzieje że olejek do twarzy spiszę się w miarę przyzwoicie. A co do reszty do nie liczę na cuda. Zapraszam na zdjęcia
Glossybox November 2014
W pudełeczku mamy :
- Lollipops Make Up Eye Pencil
- Burts Bees Lip Shine
- H2O + face Oasis Hydrating Treatment
- MONU Skincare Soothing Hawaii Facial Oil
- 2True Pro Sparkles Glitter Nail Polish
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz